Niezależna.pl zareagowała na emocjonalny list otwarty Marka Karpiniuka, ojca posła PO, który zginął w katastrofie.
W tekście pada sugestia, że Marek Karpiniuk jest nieobiektywny, bowiem jest działaczem PO i że działa na polecenie partii.
To w takim razie, czy obiektywne są choćby panie Gosiewskie, które nie tylko aktywnie działają w partii, ale i kandyduja do PE? Beata Gosiewska aktywnie wspiera przecież Antoniego Macierewicza w wymyslaniu teorii i w kolejnych próbach udowadniania na siłę zamachu mgłą, helem, kontrolerami, bombami z trotylem i, oczywiście, brzozami?
Czy nie mierzi ich "biznes smoleński", nie wkurzają sfabrykowane dowody, nowe teorie Macierewicza, nie mające pokrycia w rzeczywistości?
Czyli jednym rodzinom wolno się wypowiadać, wolno atakować Państwo Polskie, oskarżać je o złą wolę, a innym nie? Nawet jesli jest to tylko prośba o zaprzestanie kręcenia sobie kampanii na tej tragedii? Zaproszenie na festyn z koncertami i grafomańskimi wierszami pod Pałacem, z popisanymi flagami i transparentami, które łamią 8 przykazanie, skierowanymi w partię śp. Sebastiana Karpiniuka?
Ten spot JEST elementem kampanii, tak, jak wczorajszy festyn, nieważne co powie Anna Fotyga.